Ohayo!
Tak jak już wspominałam, wczoraj byłam na meczu siatkarskim w Łodzi. Na ATLAS ARENIE zmierzyły się dwa zespoły SKRA Bechłatów i rosyjskie Dynamo Moskwa. Oczywiście ja, znajomi i 15 000 kibiców głośno dopingowaliśmy naszych chłopaków, którzy wygrali 3:1. Emocje były niesamowite, mnóstwo pozytywnych ludzi, wszyscy razem się bawili i dopingowali naszych. Bardzo, ale to bardzo mi się podobało, gdyż byłam po raz pierwszy w życiu na takim meczu i na łódzkiej arenie. Gdy szłam do naszego sektora wszystko wywierało na mnie wrażenie. Arena jest wielka i ogromna, że aż mi dech zapierało. Na początku było mało ludzi, ale z każdą minutą arena się zapełniała i tylko kilka nielicznych miejsc było wolnych. Wszystko było dla mnie emocjonujące, nowe i niesamowite. Jestem tak bardzo zadowolona, że tam pojechałam, bo było warto.
Jakąś tam zagorzałą fanki siatki nie jestem, ale gram w nią na WF i gdzieś czasem w TV obejrzę jakiś mecz. Gdy jeszcze byłam w gimnazjum schizowałam na punkcie Mariusza Wlazłego, który jeszcze wtedy grał w reprezentacji Polski. Nawet kupiłam sobie sportową gazetę, gdzie była o nim bardzo, bardzo obszerny artykuł xD. No i chyba coś z tego zostało, bo na boisku od razu go rozpoznałam xD. Wyróżniał się swoimi zajebiaszczymi i oczojebnymi butami xD ale jak zaserwował to normalnie...pokłony dla niego :D
A dla was mam kilka zdjęć, które zrobił mój ukochany telefonik kekeke.
jeszcze przed samym meczem
(zobaczcie na puste trybuny)
nasi chłopcy(w czarnych) rozgrzewają się przed meczem
każdy dostał taki kartonik, który trzeba było złożyć w wachlarz i potem w niego klaskaliśmy :D
nieoficjalny hymn SKRY, który też śpiewaliśmy kekeke
nasi chłopcy się rozgrzewają
spójrzcie teraz jak trybuny są zapełnione
to już w trakcie meczu
I jeszcze na koniec dowód, że naprawdę byłam na Atlas Arenie kekeke
Wszystkie zdjęcia i filmik są mojego autorstwa!!!
JAK JA CI ZAZDROSZCZĘ! ZOBACZYĆ TEN MECZ NA ŻYWO! Jestem ogromną fanką SKRY. Jej! Co ja bym dała żeby tam być, ale niestety....
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wygraliśmy, ale bardzo żałuje Kurka. Biedny, nie może jeszcze grac, bo nadal się leczy :c