Anioł Jonghyun

Moshi Moshi!

Zabieram się za pisanie tego posta, choć nie mam kompletnie pomysłu o czym napisać xD

Mam masę rzeczy do roboty, dlatego piszę tak rzadko. Wybaczcie. Pracuję nad opcja by się posty dodawały same, jednak blogger odmawia posłuszeństwa....

Ach! Dziś w "Ukrytej miłości" Luciana  wygarnęła z lekka Rodrigowi, i potem oboje płakali, a ja z nimi. Bo tak ich lubię a nie mogą być razem. Gala głupia wywłoka(narzeczona Rodriga) robi im na złość. Ej, normalnie ten film wzbudza we mnie tyle uczuć, że sama nie wiedziałam, iż potrafię być na kogoś tak zła a jednocześnie cieszyć się z czegoś jak dziecko xD.

Niestety moja mp3 powoli odczuwa ciężar jaki na nią nałożyłam. Zdjęcia dają o sobie znać, bo niektóre piosenki(zwłaszcza te które maja powyżej 8 mega ) ciężko się włączają. Eh... Mam nadzieję, że uczelnia zafunduje mi w miarę normalne stypendium, to wtedy zaopatrzyłabym się w laptopa, który naprawdę by mi ułatwił wiele rzeczy, bo dzielenie komputera z bratem, który wiecznie narzeka, że ma za mało miejsca na dysku i że mam pousuwać swoje rzeczy nie jest przyjemne -_-.

Wczoraj przez 3 godziny zapisywałam zdjęcia chłopaczków z koncertu w Tajwanie kekeke To były tylko 862 zdjęcia. I tu muszę pochwalić komputer, za to, że ani razu się nie wyłączył :D 

Więc skoro mam już zdjęcia będę was nimi zasypywać, jak zawsze xD 

anioł, baaa Archanioł- wcielenie piękną i dobrobytu <3

to dla mnie za wiele

źródło

jak goryl z jakiejś bajki <myśli co to za bajka> kekeke :D

Widzieć ich tak szczęśliwych, tak uśmiechniętych- jest rzeczą najpiękniejszą <3 

źródło

I dla was piosenka, która dodaje mi sił w trudnych momentach i której tekst, choć taki prosty i zwykły potrafi, przynajmniej mnie, podnieść  zawsze na duchu. Dziękuje chłopcy za tą piosenkę <3

SHINee - A-yo

z polskimi napisami