Nie mam słów. Naprawdę chciałam się pouczyć do poprawki, przygotowała sobie wszystko a tu się okazuje, że muszę zainstalować program na płytę....<szuka płyty>... pół godziny później.... Jest płyta wiec instaluję. Wszystko ładnie cacy się udało (tak myślałam) ale włączam płytę i co? Zwiecha. Dosłownie. Komputer przestaje oddychać i zwiecha. Wiec płyta poszła w cholerę a ja się nie uczę. Zła jestem. 12 września mam poprawkę i naprawdę muszę ja zaliczyć, a to będzie najtrudniejsza z poprawek....
Postanowiłam ukoić swoją złość oglądając po raz milionowy znane mi już zdjęcia lśniących chłopców na moim dysku.
Dżong z misiem i od razu humor się poprawia :)
Bling Bling - mój przyszły mąż(tylko on jeszcze o tym nie wie) kekeke
Key normalnie jak Altair z Assassins Cread z tym czymś na ręcę xD
To bodajże z Lucifera
uśmiech lidera, taki piękny :)
normalnie wyglądają jak takie dzieci, dosłownie dzieci ;p
Oj, oni to potrafią poprawić humor! <3 Nawet o tym nie wiedząc ;* <3
OdpowiedzUsuńA co do nauki, to na pewno Ci się uda i zaliczysz poprawkę, chyba aż tak źle być nie może, prawda? :) Masz moje poparcie, będę się za Ciebie modlić i trzymać kciuki! ;*
Ach, jestem ciekawa co tu jeszcze pisałaś, ale musiałabym iść spać, więc następnym razem nadrobię notki ;D <3