Gdy wczoraj o tym przeczytałam nie uwierzyłam w za za bardzo bo wiadomo 1 kwietnia, PrimaAprilis, żarty i żarty. Ale czy SM robiłoby sobie aż taki poważny żart? Część mnie w to nie wierzyła a druga część uwierzyła i nie potrafiła się z tym pogodzić. Jednak to prawda. Jonghyun miał wypadek. Informacja ta została podana oficjalnie przez SM. Wiadomo, że wracał autem od swoich rodziców i na moście uderzył w barierkę. Żyje i to jest najważniejsze. Ma prawdopodobnie złamany nos.
Musiałam napisać tego posta, bo na twitterze jest ograniczenie znaków i nie mogę napisać wszystkiego co czuję. A czuję smutek, bo nie ma nic gorszego dla fana jak wypadek,krzywda ulubionego artysty. Dżong nie weźmie udziału w najbliższych występach promujących "Fire". Z kolei Key na dzisiejszym showcasce "Fire" powiedział "że Jonghyun potrzebuje teraz siły od fanów i poprosił, by wysyłać mu tweety ze słowami otuchy!" Dlatego wspierajmy Dżonga, wysyłajmy mu słowa otuchy na twittera(jak ktoś nie zna języka to może jakiś miły obrazek czy coś w tym stylu wstawić) nie wie ile ma fanów.
Niech każdy Szawol życzy mu szybkiego powrotu do zdrowia i cieszmy się, że nic poważniejszego mu się nie stało.
Informacje pochodzą z Replayteam oraz Facebook
Oppa fighting ! Jako, że SHINee było moim 1 kpopowym zespołem, na zawszę będę Shawolem. Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i występów :D
OdpowiedzUsuńStraszne to było! Jak o tym przeczytałam to się przeraziłam i też połowa mnie nie chciała uwierzyć, ale podali tyle informacji... TT Niech nam szybko wraca do zdrowia! <3
OdpowiedzUsuńSmutno tak, teraz SHINee bez niego, a tu promocja Fire... TT Trzeba pisać na tt ile wlezie, niech wie, że go wszyscy wspieramy <3
oj biedactwo!
OdpowiedzUsuńslę zdrowe całuski ;)
Jest silny, poradzi sobie... Wspieram go, niech jak najszybciej wyzdrowieje :)
OdpowiedzUsuńTak się przeraziłam jak to zobaczyłam! Dobrze, że to tylko tyle, a nie coś gorszego. Tak mi go szkoda... Hwaiting!
OdpowiedzUsuńie znam tych postaci, jedyne co kojarze to girl genetarion;) sa sliczne ;)
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz, ale chyba będę częściej wpadać ;)
Zapraszam również do mnie: ilonastejbach.blogspot.com