środa, 3 października 2012

Książkowo

Jako, że to ostatni dziś post chciałam wam napisać kilka słów o moim kolejnym hobby, jakim są książki. W XXI ze świeczką szukać człowieka, który czyta bo lubi i chce. W dobie internetu gdzie istnieją wersje książek on line, widok człowieka trzymającego w rękach normalną, papierową książkę wielu dziwi. Jakoś nie próbuje rozgryźć dlaczego tak się dzieje, że coraz mniej ludzi bierze do ręki książkę. Nie mowie tu o lekturach szkolnych, które większość czytała z przymusu, ale nie ja. Nie potrafię jednak czytać książek w formacie pdf. Jest to dla mnie naprawdę niewygodne i wolę iść do kaliskiej biblioteki i coś sobie wyszperać.
Książek naprawdę przeczytałam wiele. Nie wymienię wam wszystkich tytułów, bo byłoby tego za dużo xD

Najbardziej lubię te, które odbiegają od rzeczywistości czyli fantasy oraz przygodowe i obowiązkowo z wątkiem miłośnym kekekeke.
Ostatnio mam fazę na książki o upadłych aniołach, wampirach i wszystkim co się z tym wiąże. Od razu piszę. Nie przeczytałam sagi "Zmierzch" ani "Pamiętniki Wampirów". Nie potrafię się przebić przez te książki, przekonać do nich. Pewnie głównie dlatego, że wokół nich cały czas robi się dużo szumu co mi tylko psuje opinie o książce.

Na koniec wspomnę, że przeczytałam m.in wszystkie tomy o przygodach Ani Shirley(co wakacje czytam od nowa xD), sagę o Harrym Potterze, sagę "Drżenie", sagę "Szeptem", wszystkie książki z cyklu "Dom Nocy" i naprawdę mogę wymieniać w nieskończoność. 

Z lektur szkolnych naprawdę wam polecam "Granicę" Zofii Nałkowskiej(po przeczytaniu tej książki nauczyłam się całej biografii Nałkowskiej :D), "Mistrza i Małgorzatę" mistrza Bułhakowa - trochę trudna książka ale genialna, "Tango" Mrożka - to dopiero ryję głowę xD oraz "Zbrodnię i Karę" Dostojowskiego - która  ukazuje psychikę mordercy i to jego zmagania z tym co zrobił, "Medaliony" również Nałkowskiej - o robieniu mydła z ludzi podczas II wojny (książka choć cienka daje popalić), "Inny Świat" - Gustawa Herlinga - Grudzińskiego - autor opisuje swój pobyt w obozie podczas II wojny(naprawdę wstrząsający obraz życia w obozach) no i na koniec coś od pana Reymonta, czyli książka -cegła "Chłopi" - obraz wsi polskiej.

Lektury są ciężkie ale naprawdę przeczytałam wszystkie które wymieniłam i naprawdę są to pozycje godne uwagi. Ja o książkach mogę pisać i pisać, ale nie będę was zanudzać. Jeśli przetrawiliście cały ten post, to chwała wam za to :) A na koniec kilka obrazków z google.



Z tym obrazkiem zgadzam się w 100000000000% :D




3 komentarze:

  1. Też uważam, ze jeśli książka, to tylko papierowa. Lubię poczytać tak dla przyjemności, a nie z przymusu. Jak oglądałam "Death Note" (film akurat, ale anime tez bym chętnie obejrzała), to tak jakbym czytała "Zbrodnię i karę". Mam namyśli głównego bohatera i chęć samodzielnego wprowadzenia sprawiedliwości na świecie poprzez usuwanie niewygodnych ludzi. Pozdrawiam, nie chcę, byś skończyła z pisaniem ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ok, wiem, po fakcie zauważyłam, że tak było słowa "ostatni dziś". Ale podtrzymuję moje zdanie, że nie chcę, byś kiedykolwiek zaprzestała pisać ;) Jeszcze nie lepiłam, ale czeka mnie to już za tydzień. Pamiętasz w jakiej dramie to robili?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja należę do tych osób nielubiących czytać. Zawsze byłam ścisłowcem, matematyka, fizyka i te sprawy, po książkę nie lubiłam nigdy sięgać.

    OdpowiedzUsuń